Grudzień niejednemu z nas upływa pod znakiem pierniczków. Nie ma pojęcia co traci ten, kto nigdy nie oddawał się przyjemności tworzenia piernikowych cudeniek. Ja to uwielbiam, przepadam wprost za takimi chwilami pachnącymi przyprawami korzennymi. Jakże więc miałoby zabraknąć w naszej kawiarni pierników?
Są, jak najbardziej! I w dodatku w różnych postaciach: warto spróbować kawy piernikowej, nawet herbaty z nutą piernika, polecamy też koktajl piernikowy, no i oczywiście piernikowe ciasteczka. Myślę, że warto wspomnieć, że jeszcze można zakupić piękne, oryginalne pierniki w różnych kształtach.
Prze sliczne te Wasze pierniki!!!pozdrawiam cieplo:))
OdpowiedzUsuń